Miejsca  na podium BIEGI i MTB

Biegi: Open = I-1, II-0, III-0 Kat. wiek. 102 / I-23, II-40, III-39         Cross Country: Open = I-0, II-0, III-1 Kat. wiek. 2 / I-1, II-0, III-1 Duathlon: Open - 0 Kat. wiek. 1/I-1, II-0, III-O

poniedziałek, 4 marca 2024

JUBILEUSZ

3 marca 2024 r podczas obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, startowałem w biegu na 5 km. Sam bieg odbył się w miłej atmosferze i prawie idealnej pogodzie. Osiągnąłem całkiem dobry wynik 20:18 i zająłem II miejsce w kategorii wiekowej /open 13 /.

Ciekawostka związana z tym biegiem jest taka, że było to moje 100 podium. Po za tym w 2015 r właśnie w tym samym biegu zdobyłem swoje pierwsze podium i było to właśnie II miejsce w kategorii wiekowej. W sumie startowałem już w dziesięciu pełnych sezonach biegowych co przełożyło się na 228 startów w zawodach biegowych. Oczywiście jest też, wisienka na torcie. W 2021 roku wygrałem kategorię open w biegu górskim 11 km upamiętniającym rocznicę Powstań Śląskich na Górze Św. Anny / miałem już 51 lat 😱/

SPECJALNE PODZIĘKOWANIA
A teraz chciałem podziękować mojej żonie Kasi, która od samego początku wspiera mnie w mojej pasji i bez niej nie udałoby mi się dobrnąć do takiego okrągłego jubileuszu. To ona była ze mną na wszystkich zawodach i pomagała w każdej sytuacji podczas zawodów i w trakcie codziennego życia sportowca amatora. Dziękuję 💕



Kilka statystyk:

1 open - I miejsce 

23 kat. wiek. - I miejsce
40 kat. wiek. - II miejsce
37 kat. wiek. - III miejsce

Życiówki:

Półmaraton - Sobótka 2016 r 1:32:23 ulica atest
10 km - Zajączki Drugie 2016 39:47 ulica, Działoszyn 2016 39:59 ulica atest
5 km - Kluczbork 2016 19:22 przełaj


piątek, 5 stycznia 2024

2023 rok - 10 pełny sezon

Tradycyjnie, rok ten był zupełnie inny od poprzednich. W ciągu 10 sezonów każdy był inny, niepowtarzalny. W 2023 rok wszedłem z kontuzją odniesioną w lipcu 2022/starty mimo kontuzji/ i straciłem całą zimę na przygotowania do sezonu. 
Po zaleczeniu kontuzji, zmuszony byłem zredukować treningi biegowe do 40% z tego co było wcześniej. Wystarczyło to do przebiegnięcia ok. 1000 km, a nie jak do tej pory po 2500 km. Brakujące kilometry zastąpiłem jazdą na rowerze MTB i rowerze stacjonarnym. W sumie dorzuciłem ok. 3500 km rowerowych.

Po za tym uczyłem się nowych dyscyplin jakimi są wyścigi Cross Country i Duathlon. Ciekawe wyzwanie, gdyż pomimo większego ryzyka odniesienia kontuzji, są to dyscypliny bardzo wciągające i emocjonujące. Podczas wyścigów trzeba być do samego końca czujnym i skoncentrowanym. Nawet jadąc na dalszych pozycjach adrenalina buzuje i czyha mnóstwo niespodzianek. Do gustu przypadł mi bardzo Duathlon, szczególnie taki crossowy, gdzie mogę wykorzystać w 100% swój rower. 
W sumie wystartowałem w 3 Duathlonach, gdzie spisałem się całkiem dobrze. Jeden ukończyłem na 4 pozycji open, 1 na 6 pozycji open, a w jednym były kategorie wiekowe i zająłem w swojej kategorii 1 miejsce.
Startowałem także w wyścigach Cross Country. Tu też jak na nowicjusza udało mi się coś zdobyć. W formule XCO w Radomsku zająłem 3 miejsce open, 6 open zająłem prawie w domu, bo w Byczynie w formule XCO organizowanym przez kolegę Wojtka Sikorskiego /bardzo profesjonalna organizacja/.
Ponadto dwa 3 miejsca w kat. wiekowej XCO i 1 miejsce w kat. wiekowej w XCM. 
W jednym z wyścigów przytrafił mi się defekt i się wycofałem.
Sumując to wszystko, wyszło 10 startów w Cross Country i 3 starty w Duathlonie.

Na koniec wspomnę, że nie odpuściłem wyścigów biegowych, ale zmieniłem dystanse na krótsze. Wystartowałem w 18 wyścigach i dorzuciłem do moich zdobyczy 13 podium w kat. wiekowej, co w sumie do tej pory daje już 98 podium. 

W tej chwili rozpocząłem przygotowania do nowego sezonu. Wystartowałem 1 stycznia i trenuję dwa razy dziennie. Rano biegi, po południu rower. Tak ma wyglądać cały styczeń, a później zobaczymy, czy kontuzja nie da znać o sobie. Oby nie. Na razie jest dobrze, ale oczywiście z bieganiem nie przesadzam.
Treningi robię z wyczuciem. Zobaczymy jaki będzie ten rok. Jak nie będzie kontuzji to będzie super rokiem a wyniki przyjdą same.